Heath Ledger :: Przegląd tematu

Wysłany: Pon 10:52, 17 Mar 2008 Temat postu: ;/

Heh.! - Jesli ktokolwiek z was uwaza ze to Mary- Kate Olsen go zabila czy cos takiego to powiem wam ze jestescie ostro zryci. ;]

Dobra moze lepiej bez komentarza .. Bo co taka gwiazdeczka moze zrobic z takim .. hmm .. kims. - Bo w sumie to nie wiem kim on byl. ;]

Wysłany: Czw 19:56, 24 Sty 2008 Temat postu:

kurcze, ja po tych zwiastunach mam jeszcze większą ochotę obejrzeć ten film..natychmiast, teraz! niestety jeszcze do premiery tyle czasu Sad

i myślę, że Heath będzie jeszcze lepszym Jokerem niż sam Jack Nicholson, ja to już dostrzegam po samych zapowiedziach, poważnie Very Happy

Wysłany: Czw 19:35, 24 Sty 2008 Temat postu:

Polecam jeszcze to: http://youtube.com/watch?v=EtlCS5BRmbM Cool

Swoją drogą czuję wielką potrzebę obejrzenia jakiegoś filmu z Ledgerem. Aktualnie ściąga mi się "Candy", więc pewnie za niego się zabiorę. To chyba jedyny film Heatha, jakiego do tej pory nie znam. Później trzeba się będzie zainteresować "I'm not there" i czekać, aż do kin zawita "The Dark Knight".

bestii napisał:

A skoro o rolach mowa... zobaczyłam zwiastun i wiecie co... ja nie wiem... ale mroczność tej postaci... no poprostu jakby ta rola była złym znakiem... sygnałem,. że coś się stanie...

Wiesz, ja obejrzałam najnowszy zwiastun Batmana i miałam podobne odczucie. Nic dziwnego, skoro aktulanie myślimy o śmierci aktora. Poza tym, jak już wspomniałam, rola Ledgera - Jokera skojarzyła mi się z Brandonem Lee i "Krukiem". W końcu syn Bruce'a również paradował na planie z pomalowaną twarzą, był mrocznym bohaterem, zginął w wieku 28 lat... i został zapamiętany przez miliony.

Mam nadzieję, że "The Dark Knight" będzie naprawdę dobrym filmem. I że Heath błyśnie swoim ogromnym talentem, pokaże po raz kolejny, jak świetnym był aktorem i "pożegna się" z widzami w wielkim stylu - sądząc po zwiastunie, to bardzo realne. Pojawia się w paru urywkach, ale jego gra robi wrażenie.

Wysłany: Czw 12:41, 24 Sty 2008 Temat postu:

kocham ten moment, Beatko Very Happy

a tak w ogóle to ja już nie mogę patrzeć na te filmiki z youtube, bo mnie też przygnębiają.

Wysłany: Śro 20:55, 23 Sty 2008 Temat postu:

Ale czemu tylko mowa o Brokeback?! Przecież Heath stworzył sporo innych, lepszych kreacji. Moim zdaniem rola w "Ned Kelly", czy "Lords of Dog Towny" były o niebo lepsze...

A skoro o rolach mowa... zobaczyłam zwiastun i wiecie co... ja nie wiem... ale mroczność tej postaci... no poprostu jakby ta rola była złym znakiem... sygnałem,. że coś się stanie...

Wysłany: Śro 20:36, 23 Sty 2008 Temat postu:

Wiecie co? Krążąc po filmwebie i youtube co i rusz natykałam się na pospiesznie sklecone filmiki poświęcone pamięci Ledgera. Tylko mnie przygnębiały - te smutne melodie, zdjęcia z netu...

aż nagle trafiłam na ten (zapewne doskonale Wam znany) filmik Smile

I nagle humor mi się poprawił, uśmiechnęłam się... Smile

To niezłe lekarstwo na dół, polecam. Zapamiętajmy Heatha właśnie takim Smile

http://www.youtube.com/watch?v=wWV7LWyTFQM

Wysłany: Śro 16:23, 23 Sty 2008 Temat postu:

wyję cały dzień, jestem rozbita, nie chce mi się myśleć, nic robić....pewnie niektóre osoby uznają mnie za wariatkę i to, że przeżywam tak śmierć osoby, której nie znałam osobiście...ale ja taka jestem, po prostu! poza tym uważam się za prawdziwą fankę Heath'a, zawsze go wspierałam w tych dobrych i w tych trudnych chwilach, zawsze!!!!.... więc rozpacz nad strata jednego z moich idoli chyba nikogo nie dziwi? Crying or Very sad

jak sie o tym dowiedzialam to az mnie zamurowalo.. bardzo podobal mi sie film obledny rycerz w ktorym gral nasz kochany Heath.. nie chce wierzyc w to ze juz nie zagra z zadnym filmie ze go poprostu nie ma;( brakuje mi slow.. Heath my o Tobie nie zapomnimy [*]