Autor |
Wiadomość |
polip
Zainteresowany
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Śro 15:02, 08 Lut 2006 |
|
nie wydaje się wam, że Heath ma baaardzo zmysłowy głos...Zwłaszcza w Brokenback Mountain brzmi on nieziemsko....Zwraca na siebie uwage |
|
|
|
|
beata
Szycha
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany:
Śro 20:23, 08 Lut 2006 |
|
Zgadzam się, lubię, kiedy facet ma mocny, głęboki głos. Posłuchamy go sobie w nocy z niedzieli na poniedziałek (5 - 6 marca), jak będzie wylewnie dziękował za Oscara
polip napisał: |
Zwłaszcza w Brokenback Mountain brzmi on nieziemsko....Zwraca na siebie uwage |
Eee? A gdzie Ty ten film dorwałaś? Pochwal się |
|
|
|
|
bestii
Expert
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź, tylko czasem nie wiem, na którym morzu :)
|
Wysłany:
Pią 22:51, 17 Lut 2006 |
|
Ominełam ten post? Jakim cudem?!!
Głos... hehehe! Ja przede wszystkim uwielbiam australijski akcent, więc z marszu głosik Ledzia jest COOL
A co do "głosów" Ledgera w filmach, to macie racje, "Brokeback..." mnie zwaliło z nóg. Kiedy oglądałam dokument z planu, po prostu parsknęłam śmiechem Ale ulubiony głos jest w "Partnerskiej Rozgrywce" vel. "Two Hands"... tam jest czysty, bez żadnych amerykańskich przeróbek |
|
|
|
|
beata
Szycha
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany:
Sob 12:12, 18 Lut 2006 |
|
bestii napisał: |
...uwielbiam australijski akcent... |
Ja KOMPLETNIE nie rozpoznaję akcentów... dla mnie Anglik, Australijczyk i Amerykanin mówią identycznie
Wiem, wiem, jest jakas różnica (przeszkoliła mnie już koleżanka z pracy), ale mój słuch tego nie wyłapuje. Ostatnio specjalnie obejrzałam "Wimbledon" z Anglikiem Paulem Bettanym, żeby wyłapać ten brytyjski akcent - aktor po prostu recytował swoje kwestie i jego mowa niczym nie różniła się od zdań wypowiadanych przez Kirsten Dunst |
Ostatnio zmieniony przez beata dnia Sob 17:43, 18 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
bestii
Expert
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź, tylko czasem nie wiem, na którym morzu :)
|
Wysłany:
Sob 17:36, 18 Lut 2006 |
|
Oj Beatko, słoń ci na ucho nadepnął Jest kolosalna różnica między tymi akcentami. A oprócz tego w słownictwie. |
|
|
|
|
beata
Szycha
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany:
Sob 17:46, 18 Lut 2006 |
|
bestii napisał: |
Oj Beatko, słoń ci na ucho nadepnął |
Przyznaję się. To prawda, jestem głucha jak pień - a co gorsza, potrafię sobie pośpiewać przy paru mp3. Na szczęście moje wycie słyszę tylko ja, nie torturuję innych
A z tymi słowami to wiem. Frytki itp. |
|
|
|
|
bestii
Expert
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź, tylko czasem nie wiem, na którym morzu :)
|
Wysłany:
Sob 18:01, 18 Lut 2006 |
|
I głupie dzień dorby. W angielskim "Good Morning" a w Australii "Good Day" |
|
|
|
|
polip
Zainteresowany
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Nie 12:25, 19 Lut 2006 |
|
polip napisał: |
Zwłaszcza w Brokenback Mountain brzmi on nieziemsko....Zwraca na siebie uwage |
Eee? A gdzie Ty ten film dorwałaś? Pochwal się [/quote]
tak sie składa, ze potega internetu pozwoliła mi obejrzec "Brokenback mountain" |
|
|
|
|
bestii
Expert
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź, tylko czasem nie wiem, na którym morzu :)
|
Wysłany:
Nie 12:31, 19 Lut 2006 |
|
Polipku, ja dzięki internetowi widziałm już 2 wywiady i film dokumentalny o "Brokeback Moutain". A co do filmu, to mam ten film, ale ćwiczę silna wole i nie będę na razie oglądać... w piątek do kina a w sobote powtórka z rozrywki |
|
|
|
|
polip
Zainteresowany
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Wto 19:04, 28 Lut 2006 |
|
o kurcze bestii ja cie normalnie podziwiam, taka silna wola gdy film tylko wyladował na miom komputerze to rzuciłam wszystko i do ogladania!!! ciekawośc i pragnienie zobaczenia go wzieła gore |
|
|
|
|
|