Mam nadzieję, że to nie sen A jeśli tak, to niech mnie nikt nie budzi
Oj, będzie się oglądało... i już jutro wypełniam w pracy wniosek urlopowy na wolny poniedziałek (2 lata temu byłam na tyle "mądra", by po Oscarach pobiec posłusznie do pracy i ok. godziny 14 omal nie przysnęłam z przy komputerze)
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach