Autor |
Wiadomość |
Winox
Maniak
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany:
Pon 17:29, 27 Lut 2006 |
|
Benjamin Martin (Mel Gibson) to jeden z brytyjskich kolonistów Nowego Świata. Podczas niedawno zakończonej wojny francusko-indiańskiej wsławił się krwawymi czynami na polu bitwy. Porzucił jednak rzemiosło wojenne i założył rodzinę. Tymczasem w koloniach narasta bunt przeciw wszechwładnemu panowaniu Brytyjczyków, którzy narzucają Amerykanom surowe prawa i drakońskie podatki. Dochodzi do serii incydentów i starć, które przeradzają się w zbrojny opór. Perspektywa kolejnej wojny napawa lękiem Benjamina, jedynego żywiciela rodziny po śmierci żony. Natomiast jego najstarszy syn Gabriel (Heath Ledger) jest idealistą i z całego serca popiera ideę walki o niepodległość. Gdy kraj staje w obliczu wojny, ojciec i syn muszą znaleźć sposób, by przezwyciężyć dzielące ich różnice.
Ja oceniam film na 9/10. Bardzo dobry, na pewno widowiskowy, ale i... Oddający ducha tego, co działo się, gdy koloniści walczyli o Niepodległość swojego kraju. Walki i bitwy nakręcone wspaniale. Kilka razy nawet łezka mi się w oku zakręciła xD Pieknie ukazana miłość braterska, miłość ojca do swojej rodziny. Fenomenalny Mel Gibson oraz wspaniały Heath Ledger, który idealnie ukazał postać zbuntowanego i walczącego o Nowy Świat amerykanina. Warto także pochwalić Jasona Isaacsa - czarny charakter zawsze ukazuje się w filmach i w tym przypadku wybranie Jasona do tej roli było bardzo trafne.
Z całego filmu najbardziej podobała mi się scena, gdy Martin (Mel Gibson) w tej najważniejszej walce wymachuje flagą Stanów mobilizując przy tym kolonistów do dalszej walki. Piękne zdjęcie, muzyka taka, jaka powinna być w dramacie historycznym.
Polecam wszystkim.
|
|
|
|
|
bestii
Expert
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź, tylko czasem nie wiem, na którym morzu :)
|
Wysłany:
Pon 17:45, 27 Lut 2006 |
|
"Ptriota"... Ledzio hmmmmm
Ja w sumie nie przepadam za wybitnie amerykańsko-patriotycznymi filmami, ale "Mela z Gibsem" i Ledzio... na nich mogę patrzeć bez względu na fabułę (żart) |
|
|
|
|
Winox
Maniak
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany:
Pon 17:48, 27 Lut 2006 |
|
Fakt xD Chociaż film ogólnie i tak trochę... Obcykany Wojna, walka o niepodległość, bohater dobry - Mel, bohater dobry, ale zbuntowany - Heath, czarny charakter - Jason. Coś, co powtarza się zawsze, czego można się spodziewać. Ale mimo wszystko, dobry film |
|
|
|
|
beata
Szycha
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany:
Pon 18:22, 27 Lut 2006 |
|
Film dobry (widziałam go w kinie, to był mój pierwszy kontakt z Ledgerem), temat... no wiadomo (flaga, honor, Ojczyzna itp.), aktorstwo na całkiem przyzwoitym poziomie (bo czy Gibson kiedykolwiek się nie sprawdził? O Heathu już nie wspominam ) |
|
|
|
|
Winox
Maniak
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany:
Pon 18:27, 27 Lut 2006 |
|
Gibson zawsze sie sprawdza, chociaż nie zawsze wybiera dobre role i dobre filmy O_o A Heath świetny |
|
|
|
|
Winox
Maniak
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany:
Pią 19:03, 24 Mar 2006 |
|
sobota (25 marca, czyli jutro) o 20:15 na TVP1 leci film "PATRIOTA" |
|
|
|
|
bestii
Expert
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź, tylko czasem nie wiem, na którym morzu :)
|
Wysłany:
Sob 16:21, 25 Mar 2006 |
|
Popcorn już jest w pogotowiu |
|
|
|
|
beata
Szycha
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany:
Sob 19:41, 25 Mar 2006 |
|
Obejrzy się... ile się da
Nieważne, że film zna się już na pamięć.
Nie tylko przez Ledgera.
I przez Gibsona... |
|
|
|
|
Winox
Maniak
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany:
Sob 21:33, 25 Mar 2006 |
|
|
|
|
bestii
Expert
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź, tylko czasem nie wiem, na którym morzu :)
|
Wysłany:
Nie 13:50, 26 Mar 2006 |
|
hehehehe a jak! Dwa australijskie kangury w filmie o USA Ale jak oglądalam film, znów się popłakałam |
|
|
|
|
|