Heath Ledger

Moim zdaniem Oni robią co chcą i kwestia tego czy film jest kandydatem do Oskara czy nie, to oni mają głęboko w poważaniu... Sad

A ja uważam, że w Akademii 50% to kretyni... Ja rozumiem, że np. Władca Pierścieni dobry film, ale żeby dawać mu tyle oscarów? Do tego nominują często filmy kasowe... Aktorów też nie doceniają. No, ale w tym roku nominowany został Heath. Prawdę mówiąc uważam, że oscara powinien dostać Joaquin Phoenix, bo podobała mi sie jego rola w "Spacer po linie" i ogólnie gościa bardzo lubię. Ale kibicuję również Ledgerowi, naturalnie Wink

A kto mu nie kibicuje? Smile

Mnie moje "kości" mówią, że Oskar przypadnie odtwórcy głównej roli w filmie "Capote".

Nie wiem, kto dostanie Oscara, ale moim skromnym zdaniem nie będzie to Ledger. Australijczyk, do tego za mało znany i gra w kontrowersyjnym filmie.
Jesli jednak mu się uda - tylko pogratulować (telepatycznie) Wink

Jeśli tak się stanie, to ja se chyba piffko walnę w zachwycie Smile

bo na prawdziwego szampana do toastów mnie nie stać Razz

No, dziewczyny, to szykować się, bo to już niedługo :>
A tego "Capote" niestety nie oglądałam :/

Szykuj się szykuj Smile

Może na tą okazję stworzymy czat i będziemy warować jednym okiem na czacie a drugim w telewizorkach? Razz

Ja niestety tv mam w innym pokoju, do tego pokój, w którym stoi komp jest mojego brata Sad

Więc nie masz szans, cholera...
Ale Heatha będą pokazywać, o 1:05 (chyba) zaczną się wywiady z nominowanymi Wink

U mnie wideło będzie w pogotowiu.... Smile

Oby tylko lektor się nie wcinał ze swoim dennym tłumaczeniem, bo chcę posłuchać Ledzia Very Happy

Dokładnie, ten jego seksowny, głęboki, prawdziwie męski głos *-*