Heath Ledger

Mi tam obojętne, kto z kim będzie, chociaż jak na mój gust, w serialu kreują się trzy parki:
1. Kate - Sawyer;
2. Ana Lucia - Jack;
3. Claire - Charlie (chociaż to już chyba przeszłość, skończyło się, zanim na dobre się rozpoczęło - a szkoda).
Pewnie o tym wiecie, ale tak w ramach ciekawostki (a nóż widelec ktoś jest niezorientowany Wink

) - w życiu prywatnym Dominic i Evangeline są parą Smile

bestii napisał:

A właśnie... dziś na TVN jest "Mumia Powraca", a w niej jeden z bohaterów "Zagubionych"... ciekawe, czy zgadniecie, który to Smile

Coś mi świta... czyżby Sayid w roli tajemniczego nomada? Wink

No i chciałam też poruszyć jeszcze jedną kwestię: co myślicie o schwytanym przez Francuzkę Henrym? Jest jednym z Innych?
Dla mnie nie był podejrzany ani przez chwilę, wierzyłam, że naprawdę rozbił się balonem na wyspie i że gdzieś w dżungli pochował zmarłą żonę. Moją pewność umocnił rysując mapę do balonu. Ale ogromne ziarno niepewności zasiały jego ostanie słowa w 16 odcinku, gdy Ana Lucia, Sayid i Charlie byli już w drodze, a Jack i Locke dopiero dowiedzieli się o mapie i nie mogli już nic zrobić:
Ale gdybym był jednym z tych innych, z tych, których uważacie za swoich wrogów, to co bym zrobił? Nie byłoby żadnego balonu, więc narysowałbym mapę do jakiegoś odludnego miejsca. Do jakiejś jaskini albo podziemnego korytarza. Takiego miejsca, w którym łatwo zastawić pułapkę. Zorganizować zasadzkę. Wasi kumple dotarliby na miejsce, a moi ludzie już by tam na nich czekali. I wtedy chcieliby wymienić ich na mnie. Więc chyba dobrze, że nie jestem jednym z nich, prawda?

I ten jego ton, gdy to mówił...
Cholera, jednak on jest jednym z Innych Smile

Sayid? Pudło! Smile

Tak jakoś mi się wydawało, że Sayid to ten ubrany na czarno, wytatuowany Arab Smile

Teraz już wiem, że chodziło Ci o Mr Eco - pasowała mu rola czarnego charakteru Very Happy

A co do samego Imhotepa - on mi w poprzedniej i w tej części "Mumii" do złudzenia przypominał Billy'ego Zane'a Very Happy

Hehehe z jego siostrą kręcił Ledzio podczas nagrywania "Prawa miecza".

Ja nie wiem O_o

Co do Henry'ego... To wszystko jasne Razz

Nie pochował żonki, tylko jakiegoś faceta. Nie rozbił się balonem na wyspie. On jest jednym z NICH, ale nie może się przyznać... Zresztą i tak już się wydało O_O
Nie podejrzewałam, że Hugo ma schizofrenie, i że Libby dawniej była z nim w szpitalu psychiatrycznym O_O

Winox, wszystko wskazuje na to, że oglądałaś odcinek 17... ja go nigdzie nie mogę dorwać Sad

Możesz napisać, co się działo?

Jeśli chodzi o 18 - wiedziałam, że Henry jest jednym z Nich Very Happy

Nie podejrzewałam, że Hugo ma jakieś majaki, chociaż Dave tak wiarygodnie opowiadał o tych jego rzekomych wytworach wyobraźni (że nie ma żadnej wyspy, że osoby obecne w tym miejscu to tylko różne "wcielenia" Huga), że przez pewien czas myślałam sobie "Coś w tym może być".
Libby w szpitalu - zauważyłaś, że wszystkich ludzi z wyspy bardzo dużo łączy?

No i najlepsze - nie podejrzewałam, że Hugo spierze Sawyera na kwaśne jabłko

To było coś pięknego Laughing

W 17 to nie pamietam, ale oni chyba znaleźli ten balon. A ten cały ich bunkier to zaczął wariować, wszystko sie pozamykało i Lockowi nogi przytrzasnęły jakieś ciężkie wrota Wink

Ale Henry mu pomógł. Nie wiadomo czy wpisał kod.

Hugo wymiata O_O No i czekam, aż się wytłumaczy z tą Libby O_O

Winox napisał:

No i czekam, aż się wytłumaczy z tą Libby O_O

Tia... jak się wyjaśni, to chyba pośmiertnie Razz

Szkoda babeczki, śmierć Any-Lucii mnie nie rusza, nie lubiłam tej postaci, ale Libby mogli darować...

No dokładnie, Libby! Dlaczego ją zabili? Dlaczego akurat wtedy, kiedy Hugo znalazł swoją prawdziwą miłość? To jest okrutne, a poza tym bardzo ciekawił mnie wątek z Libby. :/

Wszyscy chyba na wakacjach , bo coś mało kto teraz tu zagląda.Napiszcie co się dzieje dalej w loście.Obejrzałam ten odcinek gdzie ONI wypuścili "tatę murzynka i synka"motorówką na wolność, a zatrzymali resztę.To chyba nie był ostatni odcinek drugiej serii?Ten odinek ,to był chyba 23.Jest coś dalej? Question