Heath Ledger

Mamy już temat o rezyserach, to teraz pora spojrzeć na muzykę (a kino możemy na chwilę pozostawić w spokoju). Uznacie moze, ze jestem smętna, bo gdzie się nie rusze to zakąłdam tematy o muzyce, ale ja ją po prostu za bardzo kocham. I nie potrafię powstrzymać się od zakładania takich tematów. Nie wyobrażam sobie życia bez muzyki...
Może zacznę nieskromnie od siebie
Tak ogólnie, to kocham rock, punk i metal (heh, nie ma co świetne połączenie punk i metal)
czeli zespoły takie jak Nirvana, Good Charlotte, Green Day, Sum 41, Simple Plan, Nightwish, Apocalyptica, Amorphis, Moonsorrow, czasami Metallica, Iron Maiden lub Therion, niektóre piosenki Kornu, My Chemical Romance, Blink 182, Relient K.
Ostatnio natomiast zaczęłam słuchac Sex Pistols
Dobrze, teraz kolej na Was

Lady Jocelyn, przede wszystkim należą Ci się wielkie podziękowania za rozwijanie tego forum. Mam nadzieję, że z czasem i inni użytkownicy pójdą za Twoim przykładem i miejsce to będzie roiło się od przeróżnych wpisów Smile

Co do poruszonego przez Ciebie tematu... przyznam się bez bicia, że umiem obyć się bez muzyki (taka ze mnie dziwaczka Razz

), ale jeśli już coś wpadnie mi w ucho, katuję się tym do upadłego. Gatunek muzyczny nie ma w tym momencie większego znaczenia.
Lubię muzykę filmową, czyli tzw. soundtracki. Tu przewodzi Hans Zimmer (uwielbiam go chociażby za animowanego "Księcia Egiptu" czy "Gladiatora"). Ostatnio wsłuchuję się w Green Day, a szczególnie w nadesłaną mi przez znajomego "Boulevard of Broken Dreams" - ten kawałek chyba nigdy mi się nie znudzi. Niezły jest też "Holiday" i "Wake me up when September ends". Muszę też wspomnieć o Stingu - moim skromnym zdaniem facet ma prawdziwy talent. Udaje mi się także polubić niektóre kawałki hip hopowe, chociaż to generalnie "nie moja działka" Wink

Czego nie trawię... przychodzi mi do głowy jedynie disco polo. Tak z innej beczki - wnętrzności się we mnie przewracają, gdy widzę wielką gwiazdę śpiewającą z playbacku Evil or Very Mad

To chyba tyle... jak coś jeszcze mi się przypomni, dopiszę Wink

Tymczasem przyłączam się do postulatu Lady Jocelyn i czekam na Wasze wypowiedzi Smile

O matko pleback, żałość w swej najczystszej formie (nie, wcale nie mam na mysli tak "utalentowanych" gwiazd jak choćby Mandaryna Laughing

)
Odnośnie muzyki filmowej, to kocham tę z Władcy i z Troi Smile

Natomiast tej z Gladiatora nie pamiętam, choć przypuszczam, ze jest dobra, bo w filmach tego typu z reguły są porządne soundtracki Smile

Cytat:

Lady Jocelyn, przede wszystkim należą Ci się wielkie podziękowania za rozwijanie tego forum

Dziękuje bardzo. To dla mnie przyjemność móc przyczynić się do rozwijania takiego forum.

Co do talentu Mandaryny, to radzę posłuchać tego nagrania - [link widoczny dla zalogowanych] - ostrzegam, szok gwarantowany Very Happy

Z drugiej strony szkoda mi kobiety, bo się tylko w Sopocie ośmieszyła, ludzie zmieszali ją z błotem... pewnie teraz czuje się nietęgo.
Zresztą sama mówiła, że jej mocną stroną jest taniec, nie śpiew. Może lepiej niech przy tańcu pozostanie...

O Boże!!! Szok na maksa! Bez urazy, ale tak to nawet ja mogę lepiej zaśpiewać, pomimo mojego upośledzenia do śpiewu Very Happy

A Sopotu nie oglądam, ale słyszałam, ze nasza bohaterka produkował się tam po raz pierwszy bez playbacku.
I może naprawde lepiej, żeby Mandaryna pozostała przy tańczeniu. Bo to całe jej techno (czy do czegokolwiek by to podciągnąć) ciężko za muzykę uznać

Mandaryna?!! Bleee!! Nie mówcie mi nic o niej !! Jeszcze dziś słysze w uszach " Ty, gdzie jest Mandaryna?" i odp.:" Robi laske któremuś z tancerzy!" ( sytuacja prawdziwa po koncercie w Łodzi - kiedyś było się fanem Ich Troje Very Happy

)

O kurczę, pięknie... Shocked

Kochana!! Nie takie numery sie przeżywało Very Happy

Dobra, to ja też coś napiszę Wink

Ja jestem raczej taki osobnik hard rockowy O_o Chodzę na koncerty rockowe, na przeglądy zespołów, itd. Wink

Sama trochę brzdąkam na moim akustyku, czasem w łape wpadnie mie elektryczna xD
Sądzę, że najlepiej wymienić zespoły: Guns N'Roses, Led Zeppelin (swoją drogą... Przecież Heath słucha Led Zeppelin i The Doorsów Wink

), AC/DC, Queen, Slash's Snakepit, Velvet Revolver, Metallica, 30 Seconds to Mars, Jimi Hendrix, Aerosmith, Dżem, TSA, Motorhead, Rolling Stones, Him, The Doors, Puddle of Mudd.
To tak w skrócie xD Do tego uwielbiam muzykę filmową, mistrzem dla mnie jest Angelo Badalamenti, James Newton Howard i Hans Zimmer xD Z klasyki, to Mozart i Jan Sebastian Bach - trzeba czasem posłuchać czegoś, co nigdy się nie zmienia, trwa przez tyle wieków Wink

O! Widzę koleżankę po fachu Smile

Koncerty rockowe... to to co Tygrysku libią najbardziej Razz